12 kanałów, do których możemy podłączyć mikrofony, instrumenty, konsoletę dj-ską lub różne inne źródła dźwięku. 24-bitowy procesor oraz wysokiej jakość efektor. Jeżeli szukacie profesjonalnego mikser estradowego do niewielkich koncertów lub studia w dobrej cenie, to koniecznie zwróćcie uwagę na propozycję od marki DNA.
Sprzęt od DNA już od kilku miesięcy robi prawdziwą rewolucję na rynku. Wśród mikserów do wyboru macie kilka modeli, ja skupię się dziś na wersji M12.0.
W środku mamy wysokiej klasy przedwzmacniacze mikrofonowe z zasilaniem Phantom dla mikrofonów pojemnościowych, które zapewniają czystość brzmienia. O odpowiednie natężenie prądu dbają zasilacze impulsowe. Każdy kanał posiada 3 pasmową korekcję dźwięku z półmaprametrem średnich częstotliwości. Jest również equalizer wzorowany na brytyjskich konsolach. Precyzyjnie możemy korygować częstotliwość monitora lub głównych miksów.
DNA M12.0 jest wyposażony w system wykrywania sprzężeń, który natychmiast ujawnia krytyczne częstotliwości. Dużą zaletą tego miksera jest jego niewielka waga, przy czym zarówno obudowa, potencjometry jak i suwaki są solidnie wykonane. Dzięki dołączonym wspornikom możemy go zainstalować w skrzyni rack. Dużą zaletą jest wyjście USB, które może służyć do przesyłania i wysyłania dźwięku.
W tym modelu DNA wszystkie wejścia są umieszczone od góry, oprócz włącznika znajdziemy tylko gniazdo zasilania i gniazdo USB. To co zwróciło moją uwagę oprócz solidnego wykonania to czystość dźwięku. Choć jest to mikser z tzw. tańszej półki, może śmiało konkurować z o wiele droższymi markowymi urządzeniami.
Co jeszcze potrafi ten mikser DNA i jak sprawuje się w boju, pokaże Wam za jakiś czas...
0 Komentarze